Własna restauracja – marzenie milionów. Skąd takie pragnienia? Do końca nie jest to wyjaśnione, ale większość z nas lubi jeść, biesiadować w miłym towarzystwie, przyjmować gości. Być może liczni marzyciele otwierają biznesy z tęsknoty za smakami dzieciństwa?
Współcześnie, restauracja jako źródło utrzymania, to ciężki kawałek chleba – biznes, który wymaga poświęcenia i wytężonej pracy. Dla bogatych to kaprys, dla niektórych z nas to sposób na utrzymanie – jak więc otworzyć restaurację, a potem uczynić z niej dochodowy biznes?
Własna restauracja – firma jak wszystkie inne
Na początku biznesu wszyscy muszą zrobić to samo – jeśli do tej pory nie prowadzili własnej działalności, to musza ją zarejestrować. Można to zrobić w ciągu jednego dnia.
Od chwili zgłoszenia rozpoczęcia działalności, właściciel firmy musi mieć świadomość, że rozliczenia finansowe z ZUS oraz urzędem skarbowym to sprawa numer jeden – wszelkie opóźnienia są karane dotkliwie – szkoda pieniędzy na kary, więc lepiej pamiętać o terminach, albo zatrudnić księgową.
Liczy się pieniądz – jaki jest koszt otworzenia własnej restauracji?
Biznes gastronomiczny wymaga nakładów finansowych – bez nich nie ma mowy o otwarciu choćby małego baru z fast foodami. Ile pieniędzy potrzeba na rozruch, jakie poniesiemy koszty – to trzeba wyliczyć, tworząc biznesplan.
Pieniądze potrzebne będą na lokal – zakup, wynajem, remont. Sporą część kosztów pochłonie wyposażenie kuchni oraz sali konsumpcyjnej. Nie bez znaczenia jest aranżacja wnętrz. Nie da się pozyskać klientów bez promocji i kampanii reklamowej.
Trudno oszacować kwotę wystarczającą na stworzenie restauracji – ważna jest wielkość, położenie (duże czy małe miasto albo tereny wiejskie), ilość pracowników, koszty lokalu. W niektórych przypadkach wystarczyć może mniej niż 100 tysięcy. Na otwarcie ekskluzywnej restauracji w centrum dużego miasta potrzeba kilka razy więcej.
Skąd wziąć fundusze? Można czerpać z funduszy europejskich (nawet 40 tysięcy złotych). W urzędach pracy są bezzwrotne dotacje na uruchomienie pierwszego biznesu (np. 25 tysięcy). Warto także rozważyć opcję taniego kredytu dla biznesu – tu kwota może być bardzo wysoka przy zabezpieczeniach hipotecznych.
Warto także rozważyć możliwość leasingu samochodów firmowych oraz części wyposażenia kuchennego.
Oceń swoje umiejętności
Większość restauratorów zamyka biznes z powodu niewiedzy. Otwarcie restauracji bez znajomości podstaw funkcjonowania restauracji, to początek końca.
Jeśli brak nam wykształcenia oraz umiejętności, czas się zabrać do nauki. Najlepiej zrobić to praktycznie – zatrudnić się na zmywaku w znanej restauracji i przyglądać się. Równocześnie warto rozejrzeć się za internetowym kursem dla menedżerów gastronomicznych oraz czytać jak najwięcej porad, blogów, artykułów o tematyce biznesowej.
Czas na biznesplan, czyli określenie profilu biznesu
Jaką restaurację, czy jaki bar opłaca się otworzyć? Większość to zgrane, nudne, mało atrakcyjne miejsca z kuchnią chińską, włoską, gruzińską czy tajską. Kolejna knajpka z sushi musi przyciągnąć czymś wyjątkowym – może wielkie otwarcie z udziałem gwiazdy lub agresywna promocja na mieście?
Warto w biznesplanie ująć profil, który będzie odpowiedzią na potrzeby rynku, czyli trzeba dokonać rozeznania i znaleźć niszę. Jeśli w małym mieście nie ma oryginalnej kuchni azjatyckiej – warto spróbować. Gdy na osiedlu i w okolicach trudno o prawdziwego schabowego na smalcu – kuchnia polska ma szansę się obronić. Większość na pewno chętnie skorzysta z oferty dobrej pierogarni albo baru śniadaniowego.
Wsparcie zewnętrznych partnerów
Wiele spraw do załatwienia przed otwarciem restauracji może wykraczać poza nasze kompetencje. Dlatego warto zaprosić do współpracy specjalistów, którzy na zlecenie wykonają pracę, o której my mamy niewielkie pojęcie. Ważną osobą jest specjalista do spraw HACAP. Już na etapie poszukiwania lokalu taki ktoś dokonuje oceny, czy usytuowanie restauracji w takim miejscu spełni wszelkie wymogi bezpieczeństwa sanitarnego.
Uruchamiając działalność należy również posiadać politykę prywatności oraz wszelkie procedury związane z RODO. Przepisy nie są może specjalnie trudne i zawiłe, ale szkoda czasu na samodzielne opracowywanie RODO dla biznesu, skoro ktoś zajmuje się tym zawodowo.
Warto także zatrudnić księgową – osobę zajmującą się rozliczeniami oraz kadrami.
Gdy własne pomysły na biznes zawiodą, chwyć się franczyzy
Pomysły autorskie są trudne do realizacji, a utrzymanie się na rynku to rzadkość. Może zamiast ryzykować kapitał początkowy na niepewny biznes przeznaczyć go na zakup licencji franczyzowej?
Jak otworzyć restaurację w sieci franczyzy? Wystarczy wejść w katalog franczyz gastronomicznych działających na terenie kraju znaleźć interesującą nas markę, sprawdzić warunki wykupienia licencji oraz późniejszej współpracy i podpisać umowę franczyzy.
Na otwarcie restauracji czy baru działającego pod nazwą i marką słynnych sieci potrzeba mniej pieniędzy, niż na uruchomienie restauracji autorskiej. Podpisując umowę o współpracy wnosi się opłatę licencyjną, a potem co miesiąc (tydzień) w ratach finansowych lub rozliczeniach w marży płaci się za użytkowanie licencji oraz opiekę znanej marki. Franczyzobiorca kupuje gotowy przepis na biznes – model sprawdzony przez lata i przetestowany pod względem zysków.