Osoby trudniące się sprzedażą towarów i usług doskonale znają mechanizm rządzący światem biznesu: „Ty masz problem, ja mam sposób na jego rozwiązanie – kup go ode mnie!”. Aby na tej prostej relacji zbudować dochodowy biznes trzeba przekonać klientów, że mój sposób rozwiązania problemu jest najlepszy wśród wszystkich oferowanych na rynku.
Czy to znaczy, że musimy być posiadaczem wielce oryginalnego patentu na prowadzenie firmy? Nie, możemy robić to samo, co tysiące czy miliony innych firm na świecie. Nasz pomysł na biznes nie musi być autorski, ale robiąc to samo, co konkurenci rynkowi musimy pokazać, że wyróżnia nas sposób oraz jakość działania.
Na co jest największy popyt w Polsce?
Odpowiedź na to pytanie dla osób prowadzących działalność gospodarczą jest podstawą budowania biznesu. Wydaje się to proste, ale gdzie szukać tej odpowiedzi?
Sposobów na definiowanie potrzeb mających wpływ na relacje popyt-podaż jest wiele. Jednak nie do wszystkich danych każdy z nas ma dostęp. Wiele danych trzeba poddać analizom, których wyniki stanowią podstawę do opracowywania prognoz gospodarczych. Tak więc poważne działania analityczne oparte na szczegółowych danych statystycznych pozostawmy wielkiemu biznesowi. Drobni przedsiębiorcy niech wykorzystają proste narzędzia internetowe oraz bezpośrednie obserwacje i badanie potrzeb klientów w potencjalnym obszarze działania firmy.
Jak sprawdzić na co jest największy popyt?
Każdy przedsiębiorca swoją działalność rozpoczyna od rozeznania rynku – sprawdza potrzeby, definiuje braki, określa grupę docelową. Można to zrobić na podstawie bezpośrednich obserwacji w terenie i za pomocą rozmów, ankiet, zapytań kierowanych do potencjalnych klientów. Pomocą może być także wizyta w urzędach: w gminie dostaniemy informacje o ilości sklepów czy punktów usługowych z branż, które nas interesują. Urząd pracy to skarbnica informacji o rynku zatrudnienia – otwieranie biznesu opartego na pracownikach wykonujących zawody deficytowe trzeba dobrze rozważyć; problemem będzie zarówno pozyskanie takich pracowników, jak i zatrzymanie ich w naszej firmie za pomocą wysokiego wynagrodzenia.
Analiza struktury działalności gospodarczej w regionie, to źródło wiedzy nie tylko dla tych, którzy poszukują tych branż, które są niedostatecznie reprezentowane. Dochodowy biznes można zbudować na najbardziej obleganych obszarach działalności. Dla przykładu: najliczniej reprezentowaną grupą przedsiębiorców w Zakopanem są obsługujący ruch turystyczny; wchodzenie na rynek w roli hotelarza czy restauratora łatwe nie jest, można więc założyć firmę, która obsługuje już działające podmioty, możliwości jest wiele: począwszy od hurtowni produktów spożywczych czy chemicznych, przez wypożyczalnie sprzętu, usługi ochroniarskie, transportowe, a na usługach informatycznych skończywszy.
Kolejne sposoby poszukiwania odpowiedzi na pytanie na co jest największy popyt w Polsce związane są z wykorzystaniem technologii IT. Bardzo pomocne są wszelkie narzędzia pozwalające ocenić ilość wyszukiwani w Internecie nazw produktów – towarów i usług. Wystarczy analiza Planera Słów Kluczowych Google, aby wiedzieć czego klienci szukają najczęściej.
Niezwykle pomocne jest przeglądanie stron www firm prowadzących podobne biznesy oraz zapoznawanie się z opiniami użytkowników – klientów umieszczanymi w mediach społecznściowych czy na forach. Fora to także okazja do rozmów z potencjalnymi klientami.
Zagęszczenie ofertowe w regionie czy w kraju można sprawdzić także za pomocą ilości trafień w Internecie – wpisując frazę z nazwą miejscowości sprawdzimy, czy ktoś w pobliżu nas już taką działalność prowadzi.
COVIDowa żyła złota – na co jest największy popyt w Polsce 2021
Światowa pandemia koronawirusa uderzyła w gospodarki państw i zaważyła na działalności milionów podmiotów gospodarczych. Jest ciężko, a ma być jeszcze gorzej – w Polsce po raz pierwszy od czasu przemian ustrojowych będziemy mieć do czynienia z recesją. Jednak biznes nie znosi próżni – w każdej sytuacji można trafić na genialny pomysł i stworzyć dochodowy biznes.
Pomijając rzecz oczywistą, jaką jest produkcja i handel odzieżą, preparatami i wszystkimi innych przedmiotami służącymi ochronie ludzi przed patogenami pomnożeniu dochodów firmy może przysłużyć się to, co paradoksalnie jest wrogiem gospodarki, czyli izolacja ludzi, konieczność zachowania dystansu. Takie ograniczenia to szansa dla e-działalności gospodarczej. W jakich obszarach? We wszystkich tych, które da się realizować przez Internet.
Na co jest największy popyt w Internecie?
Numerem jeden na pewno pozostanie handel – wszystkim, nie tylko środkami do ochrony przeciwwirusowej. Spodziewać się można znacznego wzrostu zainteresowania zakupami żywności – pandemia utrudniała codzienne zakupy w spożywczakach, a internetowe sklepy z żywnością przeżywały oblężenie i proponowały terminy odległe o dwa, trzy tygodnie. Po uporaniu się z wirusem większość klientów zapewne powróci do starych nawyków zakupowych, ale zainteresowanie zakupami codziennymi dostarczanymi do domu nadal będzie utrzymywało wysoki poziom.
Kolejny obszar to obsługa tych firm, które w necie już działają lub zamierzają rozpocząć działalność. Jak można na tym zarobić? Możliwości jest bardzo dużo: tworzenie i obsługa stron www, prowadzenie e-księgowości, usługi zdalnych asystentów biurowych, projektowanie kampanii marketingowych, badania rynku to propozycje dla biznesmenów mocno zapracowanych lub kiepsko radzących sobie z nowinkami IT.
Warto pomyśleć o firmie, która będzie oferować zdalne szkolenia z zakresu obsługi komputera. Czy ktoś tego potrzebuje? Oczywiście! Jak bardzo jest to poszukiwana usługa przekonaliśmy się w czasie pandemii, gdy większość firm musiała zejść ze swoją działalnością do „podziemia komputerowego”. Przeniesienie biznesu do sieci dla niektórych okazało się wyzwaniem zbyt trudnym. Wielu właścicieli firm nadal wyraża chęć zwiększenia swoich umiejętności oraz umiejętności osób zatrudnionych w firmie. Nawet jak pandemia minie komputer pozostanie najważniejszym narzędziem do kontaktowania się z kontrahentami, klientami oraz współpracownikami.
Kolejne propozycje są dla osób, które dobrze sobie radzą z obsługą komputera i mają poczucie dużej wiedzy na ten temat. W praktyce okazuje się, że ich umiejętności są na poziomie średnim i nie pozwalają wykorzystywać potencjału programów czy aplikacji. Jako przykład można podać znane wszystkim programy Word oraz Excel. Kto nie umie w nich tworzyć? Mało jest takich. Ale gdyby sprawdzić ile osób potrafi tworzyć formuły do arkusza Excel lub ilu z nich zna skróty klawiaturowe ułatwiające pracę w Wordzie, to liczba „znawców” tych programów drastycznie zbliżyłaby się do granicy krytycznego zera. Można więc zaproponować kursy internetowe z zakresu obsługi całego Office lub jego elementów. Poza przydatnością do pracy kursy tego rodzaju mają inną wielką zaletę – pozwalają utrzymać dystans zalecany przez epidemiologów.
Kursy z obsługi komputera to niejedyne propozycje biznesów szkoleniowych. Technologia IT daje możliwość prowadzenia wszelkiego rodzaju szkoleń i kursów, konferencji, webinarów. Okazją do zarobienia pieniędzy może być tworzenie i sprzedawanie w sieci e-booków. Żeby to robić nie trzeba mieć ani wiedzy kierunkowej ani umiejętności pisarskich – zlecenie napisania e-booka można dać freelancerom za pośrednictwem platform zajmujących się pośrednictwem pracy